ON:
Jakoś tak się składa, że duża cześć gier na konsole PS3 i PS4 to kontynuacje lub „remejki” starych, pamiętających jeszcze PS2 lub nawet „szaraka”. Podobnie jest z opisywanym dziś „Sly Cooperem”. Ten szop złodziej bawił nas po raz ostatni chyba w 2006 roku, a w 2013 powstała czwarta już część przygód tego „przestępcy” i jego kumpli. Za nowy tytuł odpowiadało studio, które składało się w dużej mierze z fanów serii. Sanzaru, bo tak zowie się ten developer, dostał zielone światło od Sucker Punch – innego deva, mającego prawa do marki. Wiem, że brzmi to niesamowicie pokrętnie, ale uwierzcie mi – nas, fanów serii, nie musi to obchodzić. Ważne, że pojawiły się kolejne przygody Sly Coopera, noszące tytuł „Thieves in Time”.
Gra ta pokazuje, jak odświerzyć serię w sposób niesamowicie smakowity. To także przykład, że klasyczne platformówki 3D nadal chętnie są kupowane i ogrywane. Jeszcze ciekawsze może być to, że Sly to gra przeznaczona raczej dla dziesięciolatków, ale to taki stary piernik jak ja odnajdzie się najbardziej podczas eksploracji kolejnych poziomów.
Trylogia opowiadająca o przygodach Sly’a, kończyła się jego udawaną amnezją, przez co mógł on szczęśliwie żyć sobie z agentką, która zawsze chciała dobrać mu się do tyłka. Niestety, sielanka mija w chwili, gdy okazuje się, iż kart księgi opowiadającej historię Cooperów znikają kolejne strony. Ktoś lub coś w przeszłości doprowadza do tego stanu rzeczy. Na szczęście żółw Bentley, przyjaciel szopa, jest w posiadaniu wehikułu czasu. Aby uruchomić tę maszynę należy wykonać jeszcze jeden skok. Oznacza to, że koniec z ukrywaniem się, koniec z słodkim szopem. Na scenę wchodzi nowy, ulepszony, ładniejszy Sly Cooper.
Dzięki fabule twórcy mogli wrzucić Coopera i ekipę w nowe miejsca i rejony. Cała podróż w czasie, to przebieżka przez pięć epok historycznych. W każdej z nich musimy wykonać szereg misji i zmierzyć się z bossem. Oczywiście, jak to bywa w takich grach, nie może zabraknąć tutaj całej masy znajdziek i bonusów. Naprawdę jest tutaj co zbierać.
Graficznie nie możemy się do niczego przyczepić. Cel-shadingowa oprawa idealnie prasuje do tej produkcji. Wszystko jest kolorowe, po prostu ładne. Zróżnicowane postacie, levele, które mają swój niepowtarzalny klimat i wszystko z lekkim przymrużeniem oka. Naprawdę świetna sprawa.
Jeśli szukacie gry dla dzieciaków, w który Wy także możecie pograć, to „Sly Cooper: Thieves in Time” nada się do tego idealnie. Polecam.