ON:
Wielokrotnie małe i niezależne produkcje okazują się tytułami niesamowicie wciągającymi i wymagającymi. Tak jest między innymi w przypadku gry „Constant C”, za którą odpowiada International Game System.
Mały, wielki robot – to właśnie jego historia. Gdzieś na stacji kosmicznej, z dala od Ziemi mają miejsce niewyjaśnione zdarzenia, które powodują, że czas staje w miejscu. Znajduje się tam niewielki robot, który będzie chciał dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło podczas przeprowadzanych w kompleksie eksperymentów. Na pomoc przyjdzie komputer główny – ogromna jednostka centralna, która odblokowuje kolejne pomieszczenia. Naszym zadaniem jest ich zwiedzanie i pokonanie każdego z nich. W niektórych znajdziemy karty zapisu, na których znajduje się historia wydarzeń. Ich zebranie pozwoli nam poznać kolejne etapy niezwykłego zjawiska, jakie miało tu miejsce.
Założenie rozgrywki jest dość proste, bowiem „Constant C” to logiczna platformówka. Każdy kolejny pokój to szereg zagadek, które trzeba pokonać, aby opuścić pomieszczenie. Nasz robot posiada dwie umiejętnośći. Pierwsza to możliwość uruchomienia każdego urządzenia „elektrycznego”, które znajduje się w promieniu naszego pola energii. Dzięki temu przesuwamy stalowe skrzynie działające na zasadzie elektromagnesu, otwieramy śluzy i przesuwamy platformy. Druga umiejętność, to kontrola grawitacji. Dzięki małemu urządzeniu znalezionemu podczas eksploracji, możemy zmieniać nasze położenie. Pozwala to na unikanie przeszkód, zablokowanych miejsc itd.
„Constant C” to ponad 100 poziomów, które przyśpieszą działanie naszych szarych komórek. Niektóre z nich są proste i możemy je przejść w mniej niż minutę, a inne to rozbudowane kobyły i trzeba im poświęcić dużo więcej czasu. Podczas podróży towarzyszy nam ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Lin, Cheng Pinga – idealnie oddająca klimat gry. Jest tu trochę elektroniki, dużo sampli, ale także delikatne gitary i klawisze. Samą ścieżkę można zakupić za 4$ na bandcamp.com.
Graficznie gra wygląda ładnie. To platformówka 2D, która czerpie z klasycznych tytułów. Nasz robocik jest ładnie animowany, poszczególne elementy otoczenia także wyglądają bardzo dobrze, chociaż to nie tytuł nastawiony na fajerwerki graficzne. Wszystko do siebie pasuje i nie męczy oczu, co jest najważniejsze.
Gra kosztuje około 35 złotych, co nie jest ceną wygórowaną za ponad 10 godzin dobrej zabawy. Jeśli lubicie tytuły logiczne, to jest to produkcja w sam raz dla Was.